KF41 - Wiosenne Roztocze

Cóż innego mogło być tematem konkursu fotograficznego rozgrywanego w maju? Jak widzimy tę najpiękniejszą według wielu osób porę roku na naszym Roztoczu? Mogliśmy przekonać się oglądając zdjęcia nadesłane na nasz XLI Konkurs Fotograficzny. Wiosna jawi się nam przede wszystkim zielonymi krajobrazami i kwitnącym kwieciem.

KF40 - Czego szukam na Roztoczu

Co sprawia, że wciąż wędrujemy tymi samymi szlakami, chłoniemy znane widoki, odwiedzamy ulubione zakątki, kroczymy śladami historii, chciwie podglądamy faunę i florę.
Uczestnicy XL Konkursu Fotograficznego GTR zostali poproszeni o pokazanie na zdjęciach swoich ulubionych miejsc, swoich roztoczańskich fascynacji. Konkurs oprócz strony czysto fotograficznej przyniósł ciekawe spostrzeżenie, był próbą odpowiedzi na postawione w temacie pytanie.

KF39 - Roztoczańskie dalekie obserwacje

Młody - komisarz kolejnego Konkursu Fotograficznego GTR - postawił przed nami nietypowe wyzwanie. Musieliśmy pokazać miłe naszym sercom widoki, ale widziane z daleka. Sam, będąc mistrzem w tej dziedzinie, prezentował nam zdjęcia miejsc obserwowanych z odległości nierzadko ponad 100 kilometrów. My nawet nie próbowaliśmy zbliżyć się do takich osiągnięć.

KF38 - Roztoczańskie spotkania

Ciągnie nas na Roztocze... Czasem samotnie, czasem w kameralnym gronie, a czasem wielką grupą. Każda wyprawa, bez względu na liczbę uczestników - to spotkanie. Spotkanie z podobnymi nam zapaleńcami, którzy każdą wolną chwilę gotowi spędzać gdzieś w plenerze. Ale być może nawet większe znaczenie ma dla nas spotkanie z naturą. Z budzącą się przyrodą wiosną, z bujną zielenią lata, z barwami jesieni, czy też z bielą zimy.

KF37 - Roztoczańskie niedoskonałości

Mieczysław wymyślił przewrotny temat kolejnego konkursu fotograficznego GTR. Dostaliśmy zadanie pokazania na zdjęciach roztoczańskie niedoskonałości. Podtytuł konkursu jednak był zaskakujący: "Piękno to jeden z objawów niedoskonałości".

KF36 - Roztoczański piasek

Piach, piasek, piaseczek….
Czasami przeklęty gdy na roztoczańskiej drodze zapadają się w nim buty wędrowca lub koła roweru.
Czasami przyjemny gdy układamy na rozgrzanej plaży swe strudzone wędrówką członki.
Czasami piękny gdy niesiony prądem wody układa się w fantazyjne wzory.
W zależności od pory roku, pory dnia czy miejsca występowania ma różną barwę, różną konsystencję, nawet zapach.