Przy wspaniałej, zimowej pogodzie około 50 osób wędrowało z Rudy Różanieckiej do miejsca bitwy z okresu Powstania Styczniowego na Kobylance. To już było nasze ósme, doroczne spotkanie pod hasłem Gloria Victis.
Trasę tradycyjnie przygotował inicjator całego cyklu rajdów - Daniel. On też zadbał, abyśmy wszyscy bezpiecznie dotarli do celu wędrówki, a następnie w nie mniejszym składzie powrócili. Start rajdu był trochę pechowy. Przez przypadkowe zablokowanie miejsca parkowania naszych pojazdów ruszyliśmy z pewnym opóźnieniem. Dzięki przewidzianej z góry rezerwie czasowej nie wpłynęło to na dalszy przebieg rajdu.