Gloria Victis XI

Kolejny raz wspólnie wędrowaliśmy zimą śladami Powstańców Styczniowych. Rozpoczęliśmy drugą dziesiątkę tego rajdu! Aby relacje nie były do siebie podobne, bo przecież zdawać by się mogło, że ci sami ludzie, te same miejsca - tym razem kilka wypowiedzi uczestników rajdu.

XVII Rajd GTR dla wytrwałych

Niedziela przywitała nas pogodą bardzo odmienną w stosunku do sobotniej. Słonka widać nie było, ale do sprawy podeszliśmy bardzo pozytywnie - cieszyliśmy się, że nie pada deszcz. Dzień - jak na niedzielę - rozpoczęliśmy dość wcześnie. O godzinie ósmej rano zameldowaliśmy się w kościółku w Moczarach. Potem odwiedziliśmy kilka interesujących miejsc, łącząc chwile niewielkiego wysiłku fizycznego z momentami błogiego relaksu. Do Werchraty powróciliśmy w porze zachodu słońca. Teoretycznie, wszak w tym dniu wcale go nie widzieliśmy.

XVII Jesienny Rajd GTR

Długi weekend w listopadzie 2019 roku był trzydniowy. Spędziliśmy go tradycyjnie - na Roztoczu. Wykorzystując wspaniałą pogodę oraz korzystny układ kalendarza, główny, doroczny Rajd GTR zorganizowaliśmy już 9 listopada, w sobotę. Powyższe okoliczności zachęciły wielu miłośników Roztocza do dołączenia do nas.

Pańska Dolina z mapą i kompasem

Spotkaliśmy się na Działach Grabowieckim, w ich uroczym zakątku - Pańskiej Dolinie. Andrzej zaproponował nam interesującą trasę oraz interesujący sposób jej pokonania. Dla wielu z nas jest to nowy sposób, bowiem coraz bardziej przyzwyczajamy się do nowinek technologicznych typu GPS-y, nawigacje, lokalizacje, itp. Tym razem powróciliśmy dla nawigacji klasycznej - mapy i kompasu. Andrzej przygotował dla każdego z nas mapę, kompas był co prawda jeden, ale kolejne odcinki trasy dzierżył go ktoś inny. Zlecone nam przez Andrzeja zadanie polegało na dodarciu do oznaczonych w terenie punktów.

IX majówka w Majdanie

Dwudniowa, IX Majówka – 19-20 V 2019 r. była bardzo udana. Przewodnikiem był Andrzej - „Zając”, który wytyczył szlak i przeprowadził rajdowiczów  przez znane sobie tylko ścieżki, czyli na tzw. „Zdzicha”. Trasa była trochę męcząca dla najmłodszych uczestników i towarzyszących dwóch psiaków, bowiem wynosiła 16,5 km. Na szczęście kondycji wystarczyło i pogoda dopisała. Deszcz spadł dopiero pod koniec dnia, na dwa kilometry przed metą, stanowiąc pewne urozmaicenie przeżyć, wśród momentami upalnego dnia. W rajdzie wzięło udział 20 osób, w tym czworo młodzików. 

Gloria Victis X

Dziesiąty raz spotykamy się w celu uczczenia pamięci bohaterów sprzed 150 lat. Zaczynaliśmy skromnie - od trzech osób podczas pierwszego rajdu do ponad stu w ubiegłym roku. Każdego roku inną trasą, z innego miejsca, ale zawsze z tym samym celem, z tym samym głównym punktem - do pomnika na Kobylance w miejscu bitwy stoczonej w maju 1863 r.